Strona Główna
Biografia
Dyskografia
Wywiady
Recenzje
Teksty
Fotografie
Tabulatury
Download
M P 3
Linki

FanClub
Sklepik
IRC

Forum
Księga Gości
Kontakt



..:]Recenzje[:..


TIAMAT

The Astral Sleep

The Astral Sleep Cover

Zaczynali niewinnie, bo od blacku wymieszanym z death metalem. Ot taki typowy debiut, jakich wiele było na początku 90 lat. "Sumerian Cry", bo tak zwie się pierwszy album Tiamat, nie wzbudził zbytnio moich emocji. I pomyśleć co nastąpiło na drugiej muzycznej odsłonie zespołu. "The Astral Sleep" na pewno sprawił wielką niespodziankę wszystkim krytykom muzycznym i fanom zespołu. Powstał album, który ukazał Tiamat w nowym, korzystnym świetle.

Muzyka zawarta na "The Astral Sleep" jest dość zróżnicowana. Jest tutaj czas na doom, black oraz death metal. Mikstura tych gatunków sprawiła, że album jest dość nowatorskim dziełem na scenie metalowej. Wszystko zaczyna się od nastrojowego intra "Neo Aeon", potem uderza "Lady Temptress". Brzmienie jest dość "przybrudzone", mimo tego jest świetne. Wytwarza ono specyficzny klimat. Już na tym albumie widać przebłyski geniuszu Edlunda, zarówno jeśli chodzi o liryki ("On Golden Wings", "(I Am) The King Of Dreams"), jak i o samą muzykę ("Ancient Entity", "Southernmost Voyage"). W muzykę wpleciono też klawisze, które budują mroczny klimat.

Na pewno "The Astral Sleep" nie jest największym osiągnięciem Tiamat, ale widać już tutaj zarysy tego co będzie się działo na późniejszych albumach. Widać już także, że zespół jest na najlepszej drodze do stworzenia własnego, indywidualnego stylu. Jeśli ktoś z dyskografii Tiamat najbardziej ceni "Clouds", a nie ma "The Astral Sleep" to szczerze polecam. Na pewno taki ktoś się nie zawiedzie.

Tomek Skrzyński
Źródło: The Nocturnal Battle of Chariots

..::] Wstecz [::..





Dzoj.pl